Zapewne dotarła już do Was informacja że Zarząd Spółki przychyla się (jeśli już nie przychylił) do wniosku kierownika Działu BHP dotyczącego zmiany zasad przydziału środków higieny osobistej dla pracowników naszej spółki.
Co ma się zmienić (lub już się zmieniło) ?
1. Prowadzący nie będą już otrzymywali mydła w kostkach, w zamian mają być chusteczki nawilżane
2. Mydło i pasta BHP z wyjątkiem Zakładu Torów i Sieci (z uwagi na specyfikę pracy) będzie dostępne tylko w dozownikach, a więc mydło w kostkach poza ZTiS znika w naszej firmie całkowicie.
Dział BHP zapewnia, że przy każdej umywalce i przy każdym natrysku w przedsiębiorstwie będzie dozownik z mydłem.
Zaryzykujemy i pozwolimy sobie powątpiewać czy dostęp do tego mydła będzie ciągły
i nieprzerwany.
Czym Zarząd Spółki motywuje ten krok ?, tak do końca nie wiemy, wspomina się coś o redukcji kosztów (bez przedstawienia konkretów), co tym bardziej dziwne wszak zapowiadane dozowniki trzeba przecież kupić, chyba że kupimy za darmo.
Wspomina się też o tym by "iść z duchem czasów"
Skoro na przykład w Niemczech mydło jest w dozownikach to......najwyższa pora by u nas było tak samo.
Co tam w Niemczech, w innych dużych miastach naszego pięknego kraju jest w dozownikach, przecież to wstyd że my wciąż mamy (mieliśmy) mydło w kostkach.
Dozownik z mydłem źródłem postępu ?
Zaproponowalibyśmy inne zmiany które warto by wprowadzić za przykładem Berlina czy Warszawy ale...............szanse marne.
Warto nadmienić iż wszystkie organizacje związkowe były i są przeciwne tym zmianom, niestety Zarząd Spółki jeśli nic się nie wydarzy, wprowadzi powyższe zmiany.
Pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikom środki higieny osobistej i z tego obowiązku się wywiąże, pytanie czy po wprowadzeniu zapowiadanych zmian zrobi to skutecznie ?
Wkrótce się dowiemy, będziemy się bacznie przyglądać.