19 kwietnia 2020

Wnioski (własne) po odpowiedzi Zarządu Spółki

Kilka słów wprowadzenia.

W dniu 6 marca 2020 roku na spotkaniu związków zawodowych (i z ich inicjatywy) z Zarządem Spółki, została złożona propozycja (nowa) realizacji wzrostu wynagrodzeń pracowników spółki w roku 2020.
Wraz ze złożeniem tej propozycji związki zawodowe zadeklarowały Zarządowi Spółki, że przyjęcie tej propozycji zakończy trwający spór zbiorowy.

Zarząd Spółki zadeklarował ustnie i pisemnie, że rozważy przedstawioną propozycję związków zawodowych do momentu kolejnego spotkania, które miało odbyć się po Świętach Wielkanocnych.
Na tym samym spotkaniu padły słowa o tym, że Zarząd być może zmodyfikuję przedstawioną mu propozycję, co będzie dawało przestrzeń do dalszych rozmów i finalnie, do osiągnięcia długo oczekiwanego porozumienia.

Takie były plany a co przyniosło życie ?

Zamiast spotkania i rozmów, otrzymaliśmy pismo (informację Zarządu Spółki) podpisane przez Kierownika Działu Personalnego.
Co było w tej informacji przeczytacie w naszym wpisie z dnia 15 kwietnia 2020 roku

Czy tak ma wyglądać dialog pomiędzy Pracodawcą a związkami zawodowymi (tym bardziej, że jesteśmy w sporze zbiorowym) ?
Czy odpowiedź w tej formie buduje wzajemne relacje szacunku i zaufania ?

Panie Prezesie, nie buduje !!!

Dlaczegóż to mamy odłożyć rozmowy do czasu zakończenia epidemii ?
Skoro w tym trudnym czasie pracujemy, skoro komunikacja miejska w Łodzi funkcjonuje to dlaczego w tym samym czasie nie możemy rozmawiać w tak ważnej sprawie ?
 Bo "niewiadomy jest wpływ sytuacji związanej z epidemią na finanse Miasta jak i Spółki", ? 
Nie kupujemy tego argumentu.
A co jeśli stan epidemii zostanie odwołany w grudniu ?, mamy czekać 8 miesięcy by usłyszeć coś takiego ?




Pisaliśmy już o tym, koronawirus ma swoją drugą definicję, to jest :

wymówka 

bardzo wygodna i darmowa, zwalnia od prób działania i myślenia (własnego).

Pozostaje pytanie jak skuteczna będzie to wymówka i jakie efekty przyniesie.